poniedziałek, 15 sierpnia 2016

Od Celestii

Wieczorem dość wcześnie położyłam się spać, ponieważ dzień był jak dla mnie męczący. Dużo nauki, zajęcia dodatkowe. Przespałam około cztery godziny i obudziłam się z pulsującą głową, po czym wyszłam ukradkiem z pokoju. Podążyłam korytarzem w kierunku pokoju gdzie zawsze przesiadywali Wszyscy uczniowie, rozmawiali i urządzali imprezy. Weszłam do środka i napiłam się wody. Chyba tylko ja chodziłam zawsze o tej porze no całej szkole. Nagle drzwi za mną zamknęły się gwałtownie. Próbowałam je otworzyć, ale były zatrzasniete, lub zamknięte na klucz.

<Ktoś?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz